Gastnutzer
31. Januar 2023
Przyjechaliśmy do hotelu początkiem stycznia (pobyt od 6-9, pobyt relaksacyjny) Kupując taki pakiet otrzymaliśmy butelkę wina na powitanie 3 śniadania, 3 kolacje do wyboru z małej karty i dla każdego masaż całego ciała) Zapowiadało się ciekawie. Po przyjeździe i zameldowaniu pierwsze wrażenie było bardzo dobre! Z upływem czasu jednak ocena zaczęła spadać. Ale.... wszystko po kolei. Pokój bardzo fajny, niezbyt duży, ale ma wszystko co potrzeba by spędzić tu 3 noce. Łóżka pojedyncze dla nas połączono, pościel OK, gorzej już z materacami, na których pod prześcieradłem umieszczono szeleszczącą ceratę (czy to łóżko szpitalne?) Jest zestaw do kawy i herbaty, wino, kieliszki, woda. Dwa koszyki z zestawem: szlafrok, kapcie, jednorazowa bielizna 2xdamska 😆. Łazienka z prysznicem, kosmetyki. Pierwsze wrażenie pozytywne. Kolacja koło 18 w czwartek. Nie było problemu by mini kartę dostosować do naszej diety bezglutnowej. Zamieniono rosół na zupę pomidorową, a drugie danie wybraliśmy karty: filet z piersi kurczaka, ziemniaki z masełkiem i szpinak z gorgonzolą, do tego lampka białego wina. Drugi dzień i już większy problem z kolacją. Zarezerwowany przez nas na 21:00 stolik pod oknem okazał się zajęty, zupy dnia (kurkowej) już zabrakło, więc zaproponowano nam grzybową za dopłatą różnicy w cenie 😉 ja wybrałam sałatkę z grillowanym łososiem, a Mężowi zamieniono panierowanego dorsza na dorsza z pieca (by wykluczyć gluten). Trzeci dzień, stolik zarezerwowany na 18:30 i..... znowu"nasz stolik" zajęty..... po co więc te rezerwacje! Kelnerka od razu informuje, że zupy dnia już nie ma. Nie decydujemy się więc na żadną, bo wszystkie, których jeszcze nie spróbowaliśmy zawierają gluten. By nie robić kłopotu, ale nie jeść też ciągle tego samego prosimy by ziemniaki zmienić na frytki w zamówionej piersi kurczaka. I... usłyszeliśmy, że w weekendy nie można dokonywać zmian w zamówieniu z mini karty. No cóż... rozumiem. Po czym... dostajemy pierś z kurczaka z frytkami.... gdyż jak informuje kelnerka w kuchni wystąpiły pewne braki, gdyż mają dużo gości. O 18:30 braki, gdy restauracja czynna do 22:00? Podsumowując posiłki: bardzo mały wybór potraw bezglutenowych, częste braki w karcie dań, dwukrotna rezerwacja konkretnego stolika zakończona fiaskiem. Do tego stoliki nigdy! nie były dezynfekowane pomiędzy kolejnymi klientami, co więcej nawet nie były wycierane, tylko zmieniano serwetki/bieżniki! Choć informacja o dezynfekcji zawsze stała na stoliku. Zabiegi w SPA: masaż dla dwojga, bez zarzutu. Był przyjemny relaksujący, panie masujące bardzo przykładały się do pracy. Gorzej było następnego dnia gdy udałam się na zabieg na twarz. Położono ň na tym samym łóżku(do masażu) co poprzedniego dnia z tym, że całe łóżko było bardzo tłuste, do tego stopnia, że rękawy koszuli zostały utłłuszczone. Gdy zwróciłam na to uwagę podano mi ręcznik pod ręce. Do zabiegi nie mam większych zastrzeżeń.... no może poza tym, że liczyłam na nawilżający zabieg na twarz wraz z szyją, a zas
Übersetzen